fot. GITD
Kontrola kierowcy prowadzącego zestaw ciężarowy, przeprowadzona przez inspektorów małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego, wykazała wielokrotne przekroczenie dziennego limitu jazdy, skrócone odpoczynki i wielogodzinną jazdę bez przerwy. Mężczyzna popełnił w analizowanym okresie w sumie 53 naruszenia.
W czwartek (28 sierpnia), w MOP Giebułtów na S7, inspektorzy małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali pojazd członowy polskiego przewoźnika. W okresie objętym kontrolą kierowca dopuścił się 53 naruszeń przepisów dotyczących czasu pracy, w tym 16-krotnie przekroczył maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy, a 24 razy skrócił dzienny odpoczynek. Kontrola ujawniła też 6 przypadków przekroczenia maksymalnego dziennego czasu jazdy, 3 przypadki skrócenia tygodniowego odpoczynku oraz 4 przypadki przekroczenia tygodniowych i dwutygodniowych norm prowadzenia pojazdu. Najpoważniejsze naruszenia polegały na przekroczeniu dziennego limitu jazdy o ponad 61 godzin w wyniku skróconych odpoczynków do zaledwie 2,5 godziny w ciągu 24 godzin aktywności oraz na prowadzeniu pojazdu bez przerwy nawet przez ponad 9 godzin. Kontrola techniczna zestawu wykazała dodatkowo uszkodzone ogumienie i nieszczelności w układzie pneumatycznym, co skutkowało zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego naczepy i zakazem dalszej jazdy. Wobec przedsiębiorcy i osoby zarządzającej transportem wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą finansową, a kierowca został ukarany mandatami karnymi.
Źródło: GITD